wtorek, 7 lutego 2023

Madeline Miller- "Pieśń o Achillesie"

 Nowa wariacja mitu o Achillesie. Nie do końca zgodna z tym, co znajdzie się w mitologii. Ku mojemu wielkiemu ubolewaniu, część z kąpielą w Styksie i wątek nieszczęsnej pięty, zostały pominięte. Ale cóż... reszta akcji to rekompensuje. Historia jest opowiadana z perspektywy najbliższej Achillesowi osoby. Razem z narratorem obserwujemy rozwijającą się przyjaźń (a może też jakieś głębsze uczucie?)dwojga młodych ludzki. Ten wątek jest wpleciony między wiele przygód, bez których mit, nie byłby mitem. Pojawia się kochany przez większość Chejron- słynny nauczyciel herosów (z wersją imienia centaura użytą w książce jeszcze się nie spotkałam, ale to zdecydowanie on). Wszystko przyobleczone jest tajemnicą przepowiedni. "Pieśń o Achillesie" ma dość przewidywalną akcję, w końcu jest oparta na znanym micie, ale pojawia się parę interesujących zwrotów akcji. Jednym z nich jest bardzo współczesny wątek romantyczny. Trochę mnie on zaskoczył, bo z opisu średnio wynikał. Pomijając ten aspekt (taka miłość to nie moje klimaty) książka jest świetna :)

Oprac. Z.P.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz