środa, 15 kwietnia 2020

C.J.Tudor "Zniknięcie Annie Thorne"


Tę książkę można określić nazwą: horror z elementami thrillera.  W 1992 roku we wsi Arnhill zaginęła ośmioletnia Annie Thorne. Jej brat Joe myślał wtedy, że to najgorsza rzecz jak może spotkać jego rodzinę. Jednak dziewczynka wróciła po dwóch dniach, tyle że nie była już taka sama jak przedtem. Niedługo potem ona i jej ojciec zginęli w wypadku samochodowym. 25 lat później policjanci znajdują w Arnhill ciała dwóch osób: miejscowej nauczycielki i jej 11-letniego syna. Wszystko wskazuje na to, że to kobieta zabiła własne dziecko, a potem popełniła samobójstwo. Krótko potem do wsi powraca Joe Thorne i rozpoczyna pracę jako nauczyciel w podupadającej szkole. Mężczyzna tonie w długach i ukrywa się przed niebezpiecznymi gangsterami. Wprowadza się do domu ofiar ostatnich zdarzeń. Joe podejrzewa, że ta sprawa ma związek ze sprawą jego siostry, że łączy się z przerażającymi wydarzeniami z przeszłości. Z wydarzeniami, w które oprócz niego zamieszanych było kilkoro jego ówczesnych przyjaciół. Czy zdaje sobie sprawę jakie ryzyko niesie rozdrapywanie dawnych ran? Do czego mogą posunąć się ludzie chcąc ochronić swój spokój i życie jaki stworzyli. Gra pozorów, mnóstwo mylnych tropów, gdy w jednej chwili to co sobie wyobraził czytelnik okazuje się zupełnie czymś innym. Nie polecam do czytania...w nocy! Oprac. A.D.

Robert Harris "Vaterland"


Fascynująca i autentycznie przerażająca wizja alternatywnej historii świata. Co by się stało, gdyby Niemcy wygrały II wojnę światową? Jak wyglądałaby Europa, czy na mapie zostałby chociaż ślad Polski? I przede wszystkim: jak wiele z tego, co działo się za bramami obozów koncentracyjnych ujrzałoby światło dzienne? W swojej książce Robert Harris snuje opowieść przedstawiającą wersję, która powstała – na szczęście tylko i wyłącznie – w jego głowie. Jest rok 1964, wojna skończyła się dwadzieścia lat temu. Trzecia Rzesza jest niekwestionowaną potęgą, a Adolf Hitler żyje i ma się dobrze, podobnie jak wymyślony przez niego porządek świata, z którym nikt nawet nie próbuje się sprzeczać. Przeciętny Niemiec jest szczęśliwy, wielbi swojego przywódcę, za którego zmawia nawet modlitwę i nie ma zielonego pojęcia o tym, co właściwie stało się z Żydami – choć ma świadomość, że coś stać się musiało, skoro żadnego nie można nigdzie spotkać. Przychodzi jednak czas, w którym głęboko skrywana tajemnica może wyjść na światło dzienne. Byłaby to prawdziwa tragedia dla władz, dlatego trzeba zrobić wszystko, by ukryć ważne tajne dokumenty. Pech chce, że sekret powoli wypływa na światło dzienne, razem ze zwłokami anonimowego początkowo człowieka, które odkryte zostają pewnego dnia na brzegu rzeki. W śledztwo angażuje się Sturmbannführer Kriminalpolizei Xavier March, któremu pomaga piękna i młoda amerykańska dziennikarka. Dla mnie to nie tylko porywająca historia, mroczny thriller mający zapewnić rozrywkę. To także ostrzeżenie, że tak naprawdę nic nie jest zapisane raz na zawsze. Oprac. A.D.
VATERLAND Harris Robert PROMOCJA nowa - 7323847958 - oficjalne ...

Mieczysław Gorzka "Martwy sad"



Powieść otwiera cykl kryminalny pt. „Cienie Przeszłości”. Jej akcja rozpoczyna się od brutalnego morderstwa. Zamordowana w swoim własnym domu została kobieta w średnim wieku, a jej ciało znalazł mąż. Do sprawy zostaje wezwany komisarz Marcin Zakrzewski razem ze swoim partnerem nadkomisarzem Sroką. Marcin w czasie oględzin ogrodu zaskoczony zostaje przez ukrywającego się mordercę, który wyszeptuje mu słowa: „Widziałem jak diabeł chodził tam na palcach” – słowa, które przed 30 laty wypowiedział jego dawno zaginiony brat bliźniak. Policjant, za namowami przyjaciółki postanawia przejrzeć akta sprawy swojego brata. Szybko okazuje się, że sprawa musi zostać wznowiona, bo Marcin odkrywa, że spokojna podwrocławska wieś z której pochodzi, od wojny jest milczącym świadkiem zaginięć także innych dzieci. Co sprawa zaginięć ma do brutalnego morderstwa? Co się stało z bratem bliźniakiem? Skąd morderca zna te słowa? Z tymi pytaniami przyjdzie zmierzyć się Marcinowi. Część akcji dzieje się we Wrocławiu, wraz z bohaterami poruszamy się po dobrze znanych nam ulicach i osiedlach. Świadomość, że być może chodzimy po tych samych chodnikach co ukryty w mroku morderca wywołuje na plecach dreszcz wielu różnych emocji ... Oprac. A.D.