środa, 22 maja 2019

James Dashner "Lek na śmierć"

To trzecia część niesamowitej trylogii "Więzień Labiryntu". Po kolejnym etapie prób przyszła kolej na następne. DRESZCZ oznajmił, że czas kłamstw się już skończył. Teraz musi przywrócić pamięć tym, co przetrwali, by dokończyli mapę, która jest jedyną szansą na uzyskanie leku...
Ale  nie przewidzieli jednej rzeczy. Thomas przypomniał sobie zdecydowanie więcej niż przypuszczali. On dobrze wie, że DRESZCZOWI nie wolno ufać. Kłamstwa już się skończyły, jednak poznanie prawdy będzie jeszcze gorsze niż wszystko, co dotychczas przeżył. Czy komukolwiek uda się przetrwać do końca?
Ogólnie cała trylogia jest naprawdę wciągająca. Już po przeczytaniu pierwszych stron nie można się oderwać. jest to mieszanka science fiction i literatury apokaliptycznej, nie mówiąc o momentach mrożących krew w żyłach, jak w prawdziwym horrorze. Przygody głównych bohaterów zapadają na długo w pamięć. O wcześniejszych częściach można  dowiedzieć się z moich recenzji z ubiegłego miesiąca.
Oprac. F.K.

piątek, 17 maja 2019

Trudi Canavan "Trylogia zdrajcy"

Dwadzieścia lat po wojnie sachakańskiej sytuacja polityczna między Sachaką a Kyraką wciąż jest napięta. Co kilka lat do Sachaki są wysyłani magowie, których zadaniem jest pośredniczyć między wrogimi krajami. Na taką okazję załapał sie syn Wilekiego Mistrza Akkarina, kiedy jego bliski przyjaciel postanowił zostać nowym Ambasadorem. Niestety misja ta została przerwana przez niespodziewane porwanie Lorkina ...
Czy wyjdzie na jaw reszta tajemnic Akkarina? Co takiego powoduje, że teraz jego syn jest w ogromnym niebezpieczeństwie? Czy prawda, jaką skrywała przez cały czas, będzie miała wpływ na jego dalszy los? W tym samym czasie Czarny Mag Sonea i Złodziej Cery próbują złapać dzikiego maga, który stanowi ogromne zagrożenie Kyralii.
Oprac. F.K.

Trylogia Zdrajcy. Tom 1. Misja AmbasadoraŁotr. Księga II Trylogii Zdrajcy Królowa zdrajców. Księga III Trylogii Zdrajcy


środa, 15 maja 2019

Dean Burnett "Gupi muzg. W co tak naprawdę pogrywa twoja głowa?"

Nie jest to kolejna nudna popularnonaukowa książka o mózgu. Jej największym atutem jest humor i ironia autora, który jest znanym brytyjskim neuronaukowcem. "Mózg jest siedliskiem świadomości i motorem ludzkiego doświadczenia, ale mimo odgrywania tych doniosłych ról jest też nieprawdopodobnie zabałaganiony i zdezorganizowany. Wystarczy tylko na niego spojrzeć: przypomina zmutowany orzech włoski, Lovecraftową galaretkę, sponiewieraną rękawicę bokserską i tak dalej. (cytat z książki). Mnie zaciekawiły do przeczytania tytuły intrygujące rozdziałów np. Gdzie pańskie spodnie panie profesorze? Nie jestem wredny, ale mózg owszem ; Albo to szlafrok, albo morderca z zakrwawioną siekierą ; Jezus powrócił ... w postaci tostu? itd. Polecam, bo książka ta jest formą doskonałej rozrywki i szybko przyswajającej wiedzy.
Oprac. J.Sz.



Martyna Raduchowska "Demon luster'"

Jest to druga, a zarazem ostatnia część serii. Opowiada o Idzie Brzezińskiej, pochodzącej z wpływowej rodziny czarodziei. niestety, Ida nie posiada czarodziejskich zdolności ma za to dar. Jest szamanką od umarlaków, czyli przewiduje śmierci osób, a gdy te umrą, ma obowiązek przeprowadzić dusze zmarłych do Zaświatów. Problemy pojawiają się, gdy taka dusza znajduje się w piekle, a na ręce patrzy Wydział Opętań i Nawiedzeń oraz zrzędząca ciotka. Czy Ida sprosta swojemu powołaniu? Co mają do tego wszystkiego fiołkowe oczy, woń imbiru i pieprzu, a także nieumarły w piwnicy?
Z pozoru śmieszne pytania dają niebanalne odpowiedzi.
Pani Raduchowska (która jest absolwentką naszej szkoły) wykonała, można żargonem ulicznym powiedzieć, kawał dobrej roboty. Fabuła trzyma w napięciu do samego końca, akcja jest wartka, a postacie różnorodne. Gorąco polecam, jednakże zalecam, aby najpierw przeczytać pierwszy tom noszący nazwę " Szamanka od umarlaków".
Oprac. D.W.

Demon Luster

wtorek, 14 maja 2019

Stuart Turton "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle"



"Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" napisana przez Stuart Turtona jest idealną propozycją dla miłośników kryminałów. Tajemnica morderstwa połączona z zamianą ciał i swego rodzaju podróżowaniem w czasie. Taka kombinacja musi znaleźć czytelników. Morderstwo Evelyn Hardcastle jest tylko kroplą w morzu spisów i zawiłych historii, powiązanych z domostwem Blackheath. Z każdym rozdziałem poznajemy nowych bohaterów, skrywających niezliczone sekrety. Owiana mgłą tajemnicy jest nawet tożsamość głównego bohatera. Kim jest naprawdę? Jak znalazł się w Blackheath? Próbując samodzielnie odkryć rozwiązanie zagadki, wysnułam kilka teorii, ale wszystkie okazały się błędne. Uważam więc, że największym atutem tej powieści ma niespotykane w innych książkach elementy zaskoczenia. Nie brakuje w niej również burzy emocji, odczuwanej przez głównego bohatera. Musi się zmagać z wieloma przeciwnościami losu, ale zdaje sobie sprawę, że obrany przez niego cel jest wart wszystkiego. Ta książka wzbudziła we mnie wszystkie uczucia, jakich spodziewałam się po kryminale, a nawet więcej. Szczerze polecam przeczytanie jej i zagłębienie się w mroczną historię Blackheath. 
 Oprac. D.A.


Znalezione obrazy dla zapytania "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle"


Tom Hanks "Kolekcja nietypowych zdarzeń"

Zdziwiło mnie, że "Forest Gump"  umie oprócz biegania, pisać książki. Życiowe anegdoty, ponadczasowe spostrzeżenia i niewymuszone fabuły tworzą serie "przemyśleń", które czyta się do woli. Książka nie jest więc zobowiązująca do porzucenia jedzenia i spania, by dowiedzieć się kto umiera pod koniec.
Nie są to opowieści skomplikowane, zawierające drugie dno czy też głęboką puentę. W swoim założeniu mają trafiać do zwykłych ludzi, bo ubrane zostały w taką stylistykę. Hanks okazuje się być świetnym obserwatorem ludzkich zachowań, wychwytując w działaniu innych mało znaczące dla otoczenia rzeczy, gesty. Można powiedzieć, że dzieło Pana Hanksa, jest bajką dla dorosłych. Zdecydowanie pierwsze skrzypce gra tutaj narracja, która jest bardzo dobrze zbudowana, ale jednak daje czytelnikowi do zrozumienia, że jest traktowany trochę protekcjonalnie. Zupełnie jakby autor nie do końca wierzył w wyobraźnie odbiorcy. Z jednej strony może to wywołać dyskomfort, z drugiej zaś roztacza nad czytelnikiem przyjemną aurę spokoju i poczucie kontroli nad tym co się dzieje na kartach książki. Dzięki książce ma się wrażenie osobistego kontaktu z aktorem wielkiego kalibru. Oprac J. Sz.



czwartek, 2 maja 2019

Rick Riordan "Złodziej pioruna"

Czy nie zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby bogowie naprawdę istnieli ? Czy dalej zakochiwaliby się w śmiertelnikach i mieli z nimi dzieci, które mogłoby wyrosnąć na wielkich herosów, jak na przykład Herkules? Może te mity i legendy nie były tak naprawdę fikcją ...
Z takimi właśnie wyzwaniami musi się zmierzyć 12-letni Percy Jackson. Wraz z satyrem i córką Ateny wyruszają na poszukiwania jednej z najniebezpieczniejszych broni bogów. To od nich będzie zależeć, czy nie dojdzie do wojny między ziemią  a niebem. Na domiar złego, Percy po raz pierwszy będzie mógł spotkać się ze swoim ojcem. Czy zdążą na czas? czy uda im się zapobiec najgorszemu? Czy przepowiednia się spełni? Oprac. F.K.

Percy Jackson i bogowie T1 Złodziej pioruna

środa, 1 maja 2019

Evžen Boček "Ostatnia arystokratka"

Śmieję się często, ale rzadko kiedy śmieję się w głos, czytając książki. Jednak humor, który Evžen Boček stosuje w serii o Arystokratce, jest tak zabawny, że podczas lektury co chwilę parskałam śmiechem. W domu najpierw patrzyli na mnie dziwnie, a potem co lepsze fragmenty musiałam czytać na głos.
Maria Kostka z Kostki i jej mało arystokratyczna rodzina muszą zmierzyć się z falą turystów na dopiero co odziedziczonym zamku. Ojciec sknera nieustannie liczący pieniądze i zakochana w księżnej Dianie, ledwo mówiąca po czesku matka to dopiero początek zwariowanej plejady bohaterów tej przezabawnej książki. Spotkamy tam też Deniskę, anorektyczną guwernantkę, która po wizycie na odwyku, jest w stanie umyć nawet najbrudniejszą toaletę, w dodatku przebrana w zbroję; do tego dochodzi klnąca jak szewc kucharka, która potajemnie popija sobie orzechówkę; jest też uzależniony od prozaku ogrodnik, chodzący w siateczce na włosach oraz kasztelan Józef, który nienawidzi pracy, turystów i wszystkich dookoła. Rodzinę Kostków i ich służbę w ryzach stara się trzymać Milanda, która sprawnie zarządza zamkiem i go promuje, ale za cięższą robotę się nie weźmie w obawie o tipsy. Są też turyści. Prawdziwa zmora mieszkańców zamku, którzy kradną, plują gumami do żucia, zatykają toalety i sieją postrach,  zawsze są roszczeniowi i krytyczni.
Evžen Boček jest mistrzem czeskiego humoru — bezpośredniego, dobitnego i niedyplomatycznego. "Ostatnia arystokratka"to pierwsza część jego serii, która bawi tak jak ulubiony kabaret czy komedia filmowa. Książka jest napisana w formie dziennika prowadzonego przez Marię (tylko ona wydaje się być normalna wśród całej ekipy bohaterów). Oprócz opisu codziennych przygód znajdziemy tam też wpisy ze skarg i zażaleń, listy do ukochanego Maksa, czy listy zadań, które cierpliwie, aczkolwiek z nutą nieskrywanego sadyzmu przygotowuje Milanda.

„Arystokratkę", a są już cztery części, polecam — na chandrę, na jesień, na wakacje, na dobry humor. Bez względu na to, jakie macie samopoczucie, gwarantuję Wam, że podczas czytania tej książki będziecie śmiać się w głos. Oprac. I.D. 

Ostatnia arystokratka Evžen Boček