środa, 1 maja 2019

Evžen Boček "Ostatnia arystokratka"

Śmieję się często, ale rzadko kiedy śmieję się w głos, czytając książki. Jednak humor, który Evžen Boček stosuje w serii o Arystokratce, jest tak zabawny, że podczas lektury co chwilę parskałam śmiechem. W domu najpierw patrzyli na mnie dziwnie, a potem co lepsze fragmenty musiałam czytać na głos.
Maria Kostka z Kostki i jej mało arystokratyczna rodzina muszą zmierzyć się z falą turystów na dopiero co odziedziczonym zamku. Ojciec sknera nieustannie liczący pieniądze i zakochana w księżnej Dianie, ledwo mówiąca po czesku matka to dopiero początek zwariowanej plejady bohaterów tej przezabawnej książki. Spotkamy tam też Deniskę, anorektyczną guwernantkę, która po wizycie na odwyku, jest w stanie umyć nawet najbrudniejszą toaletę, w dodatku przebrana w zbroję; do tego dochodzi klnąca jak szewc kucharka, która potajemnie popija sobie orzechówkę; jest też uzależniony od prozaku ogrodnik, chodzący w siateczce na włosach oraz kasztelan Józef, który nienawidzi pracy, turystów i wszystkich dookoła. Rodzinę Kostków i ich służbę w ryzach stara się trzymać Milanda, która sprawnie zarządza zamkiem i go promuje, ale za cięższą robotę się nie weźmie w obawie o tipsy. Są też turyści. Prawdziwa zmora mieszkańców zamku, którzy kradną, plują gumami do żucia, zatykają toalety i sieją postrach,  zawsze są roszczeniowi i krytyczni.
Evžen Boček jest mistrzem czeskiego humoru — bezpośredniego, dobitnego i niedyplomatycznego. "Ostatnia arystokratka"to pierwsza część jego serii, która bawi tak jak ulubiony kabaret czy komedia filmowa. Książka jest napisana w formie dziennika prowadzonego przez Marię (tylko ona wydaje się być normalna wśród całej ekipy bohaterów). Oprócz opisu codziennych przygód znajdziemy tam też wpisy ze skarg i zażaleń, listy do ukochanego Maksa, czy listy zadań, które cierpliwie, aczkolwiek z nutą nieskrywanego sadyzmu przygotowuje Milanda.

„Arystokratkę", a są już cztery części, polecam — na chandrę, na jesień, na wakacje, na dobry humor. Bez względu na to, jakie macie samopoczucie, gwarantuję Wam, że podczas czytania tej książki będziecie śmiać się w głos. Oprac. I.D. 

Ostatnia arystokratka Evžen Boček


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz