piątek, 24 marca 2023

Samantha Shannon - "Zakon Drzewa Pomarańczy"

 "Zakon Drzewa Pomarańczy" to powieść fantasy. Jej akcja jest rozsiana po wszystkich zakątkach świata przedstawionego. Trochę mnie rozczarowało, że w tej części jest tak mało o samym Zakonie, ale nie będę narzekać, bo dużo się dzieje. Pełno tu dworskich intryg i to nawet nie na jednym, a na dwóch dworach. Dodatkowo książka porusza temat różnic wyznań. Oczywiście nie tych z realnego świata, chociaż czytając uważnie można znaleźć do nich nawiązania. Część religii przedstawionych w "Zakonie Drzewa Pomarańczy" opiera się, na różnych wersjach tej samej legendy. Ja nie wiem, która jest prawdziwa, ale mam nadzieję, że się to wyjaśni w kolejnym tomie.

Cały świat tej książki bardzo kojarzy mi się z kulturą wschodnią. Głównie przez to, że jedno z wyznań czci smoki. Jest to ciekawa odmiana od książek nawiązujących do mitologii greckiej i rzymskiej.

Oprac. Z.P.



środa, 15 marca 2023

T. J. Klune - "Dom nad błękitnym morzem"

Linus Barker pracuje w Wydziale Nadzoru nad Magicznymi Nieletnimi. Ma czterdzieści lat, mieszka w małym domku z wrednym kotem i kolekcją starych płyt gramofonowych, bardzo poważnie traktuje swoją pracę i wiedzie spokojne, chwilami wręcz nudnawe życie. Do czasu. Konkretnie do chwili, kiedy Niezwykle Ważne Kierownictwo niespodziewanie zleca mu zagadkową, ściśle tajną misję: Linus ma udać się do sierocińca na odległej wyspie, by stwierdzić, czy mieszkające tam dzieci rzeczywiście są tak niebezpieczne, jak się wydaje. Bo wydaje się, że są. Nawet bardzo. Tak bardzo, że mogą spowodować koniec świata…(opis z tyłu książki)
"Dom nad błękitnym morzem" zdaje się być powieścią o problematycznych, niebezpiecznych dzieciach. Poza tym jednak opowiada ona o łamaniu krzywdzących stereotypów i istocie znalezienia swojego miejsca na świecie. Całość utrzymana jest w humorystycznym tonie, a dzięki lekkiemu stylowi autora płynnie poznaje się historię.

Oprac H.P.


piątek, 3 marca 2023

Karsten Dusse - "Zabijaj uważnie"

 

Bohaterem i narratorem tej książki jest Björn Diemel, zabiegany i zestresowany,  mało znaczący w firmie (choć bardzo dobry) prawnik. Jego życie kręci się wokół pracy czyli świadczenia usług dla brutalnego mafioza – legalizacja jego brudnych interesów, negocjacje w różnych sprawach oraz wyciąganie go z wszelakich tarapatów. Wreszcie adwokat zmuszony szantażem przez żonę („albo znajdziesz właściwy balans między pracą, a życiem prywatnym, albo zabieram córkę”) trafia do gabinetu terapeuty. Wizyty u trenera uważności przynoszą efekty w rekordowym tempie. Cudowna terapia tak przypada do gustu panu mecenasowi, że z zapałem wciela jej zasady w swoim życiu i pracy. Kiedy jego psychopatyczny klient zaczyna przysparzać mu problemów i staje na drodze do osiągnięcia pełni szczęścia, Diemel bez wahania uśmierca go, zgodnie z regułami mindfulness wyniesionymi z terapii.    A to dopiero początek…

Czy książka obfitująca w trupy, krwawe jatki, gangsterskie porachunki, wybuchające domy i samochody może być zabawna. Okazuje się, że tak. Jest to oczywiście niestandardowy i mocno czarny humor… Lekka narracja, wartka akcja, świetny pomysł i doskonałe zakończenie sprawiło, że czekam na dalszy ciąg (przewidziany jest tom drugi).

Oprac. A.D.