Niekiedy życie potrafi nas zaskoczyć. Auraya, po dziesięciu latach bycia
kapłanką, została wybrana na jedną z najpotężniejszych sług bogów.
Niestety, nie było jej dane długo nacieszyć się swoim nowym życiem. Jako
jedna z pięciu Białych ma obowiązek bronić kraju, który zaczęli
najeżdżać wrodzy magowie w czarnych szatach. A to nie jedyny problem.
Większe zagrożenie stanowi armia gromadząca się w południowej części
kontynentu. Czeka ich prawdziwe wyzwanie, by zebrać jak najwięcej
sojuszników i stawić czoło wrogiemu krajowi. Czy Aurai uda się wywalczyć
na czas przymierze z Siyee? Czy zdąży opanować swoje nowe zdolności, by
móc stanąć do walki z najeźdźcami?
Jak zawsze książki Canavan potrafią wciągnąć bez reszty. Autorka
stworzyła świat, w którym to pięciu bogów kierujących Białymi
bezpodstawnie pełnią władzę. Każda strona jest przepełniona magią,
spiskami, kłamstwami i... sekretami. Prawdą jest, że można w niej
znaleźć dużo podobieństw do trylogii Czarnego Maga (przykładowo schemat i
motywy). Mimo wszystko nie zniechęciło mnie to, do nie przeczytania Ery
Pięciorga. Świat jest tak skonstruowany i pełen detali, że nie można
się nudzić, czytając tę trylogię. A dodanie ludu Siyee i tkaczy snów
jeszcze bardziej wzbogaca fabułę. Oprac. F.K.
poniedziałek, 14 września 2020
Trudi Canavan "Kapłanka w bieli" - 1 część trylogii "Era Pięciorga"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz