środa, 12 kwietnia 2023

Petra Dvořáková - "Wrony"

 

Hej kochani, dzisiaj przychodzę do was z recenzją wyjątkowej książki. Szczerze mówiąc to trudno mi ubrać moją gonitwę myśli w słowa, ale chcę, żebyście, przede wszystkim wiedzieli, że ta historia jest po prostu wyjątkowa.

 

Basia jest młodszą siostrą Kasi. Dziewczynki z pozoru tworzą normalną i szczęśliwą rodzinę, jednak nie zawsze wszystko jest takie, jak się wydaje, a rodzina Basi nie należy ani do normalnych, ani tym bardziej do szczęśliwych. Rodzice dziewczynki bez skrupułów faworyzują jej starszą siostrę i obwiniają Basię za wszystkie problemy, jakie ich spotykają. Różnice w podejściu do dziewczynek przez rodziców widać nawet w sposobie zwracania się do nich. Basia z trudem znosi każdy kolejny dzień i liczy, że może kiedyś jej rodzice docenią to, co robi i zaakceptują ją taką, jaką jest.

 Ta książka jest po prostu cudowna. Czytałam ją trzy razy i na pewno zrobię to jeszcze nie raz. Tematy, które porusza oraz sposób, w jaki je przedstawia, sprawia, że moje serce łamie się na tysiące kawałeczków. Za każdym razem, kiedy ją czytam mam łzy w oczach i na nowo przeżywam wszystkie te emocje, które towarzyszyły mi za pierwszym razem, kiedy po nią sięgnęłam. Sam fakt, że dla dwunastoletniej Basi to, co dzieje się w jej domu jest naturalne, że nie zna ona innego normalnego życia z kochającymi i wspierającymi swoje dzieci rodzicami, mrozi krew w żyłach. Główna bohaterka zajmuje w moim sercu szczególne miejsce. Podziwiam ją za jej odwagę, determinację i to jak się stara zrozumieć rodziców i im się przypodobać. Nie rozumiem, dlaczego ta książka jest tak mało znana. Osobiście uważam, że każdy powinien się z nią zapoznać, niestety jest dość ciężko dostępna. Zachęcam was kochani do zapoznania się z tą historią. Mam nadzieję, że uda wam się ją gdzieś zdobyć i przeczytać, bo naprawdę warto.

Oprac. P. W.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz