Maciej Sobczak jest autorem popularnego cyklu książek, których głównym bohaterem jest Vodimore. Każda z nich ma dodatkowy podtytuł, np. Część pierwsza “Anioł Stróż”, Część druga “Początek: Duch lasu”. Ponadto pisarz jest również autorem innych powieści, np. “Darwale i magiczne lustra” czy “Hologram”. Wszystkie one ukazały się w Wydawnictwie Poligraf.
Głównym
bohaterem tomu II i następnych jest chłopak imieniem Dario, który od małego
wychowywał się w niewielkim wiejskim miasteczku. Już jako dziecko wyróżniał się
spośród rówieśników szczególnymi zdolnościami, dzięki którym został zauważony
przez szanowanego i znanego wszystkim nauczyciela Gajcego. W rezultacie uzyskał
możliwość nauki u niego i postanowił skorzystać z szansy. W posiadłości
nauczyciela, oprócz licznych zwierząt, mieszkał również pomocnik i przyjaciel
domu, Maciek, z którym bohater bardzo szybko się zaprzyjaźnił. Po kilku latach
intensywnych treningów sztuk walki, nauki religii i uprawy roli, a także
poznawania lasu i zwierząt w nim mieszkających, Gajcy opuścił posiadłość,
zostawiając jedynie list, w którym poinformował swojego ucznia, że niebawem
wróci. Niestety nie dotrzymał słowa, więc zmartwiony Dario postanowił wyruszyć
na wyprawę w poszukiwaniu swojego mentora. Młodzieniec nie wiedział jeszcze, że
podczas tej wycieczki nie tylko spotka na swojej drodze wiele przeciwności
losu, ale także przeżyje niezapomniane przygody, pozna wielu nowych ludzi i
zyska prawdziwych przyjaciół. To właśnie ta podróż zmieni jego dotychczasowe, z
pozoru spokojne, życie oraz pozwoli dowiedzieć się skrywanej przez wiele lat
prawdy o sobie.
Powieści o losach Dario są
naprawdę ciekawe, już od pierwszych stron nie można się od niej oderwać. Ma
dynamiczną akcję, która do końca nie zwalnia tempa. Uważam, że bardzo ciekawym
motywem jest rzadko spotykany w książkach fantasy wątek religijny, a także
sposób, w jaki jest powiązany z akcją. Autor nie narzuca nam swoich poglądów
ani wyznania, dzięki czemu nie odczuwamy żadnej presji ani pouczania, ale z
przyjemnością śledzimy historię bohaterów i sami wyciągamy wnioski. Dużym
plusem są także wątki miłosne, które nie spowalniają akcji, co nie
znaczy, że są one jedynie przelotnym dodatkiem, który nie pojawi się już w
następnych tomach. Autorowi udało się uzyskać idealny balans pomiędzy opisami
uczuć a rozwojem akcji. Ponadto umiejętnie łączy wątki miłosne z fabułą, dzięki
czemu akcja nie tylko nadal się rozwija, ale również doświadczamy wielu
zaskakujących momentów. Cykl jest pełn zwrotów akcji, które potrafią zadowolić
nawet doświadczonego czytelnika. Zarówno język, jak i styl narracji świadczą o
literackim talencie pisarza. Dzięki plastycznym opisom mamy możliwość
wyobrażenia sobie wyglądu wielu bohaterów i miejsc, co wpływa na wyobraźnię
czytelnika. Historie opowiadane interesująco jednocześnie nie są długie i nie
nużą. Szybko się je czyta i z przyjemnością sięga się po kolejne tomy. Mnie
najbardziej podobał mi się tom IV, przede wszystkim ze względu na liczne zwroty
akcji. Widać, że autorowi bardzo zależało na tej serii i dba o każdy szczegół.
Na pewno jeszcze nie raz będę wracać do tych tomów, które podobały mi się
najbardziej: “Początek: Duch lasu” oraz “Część IV. Początek: Złota Góra”.
Serdecznie polecam tę serię powieści nie tylko doświadczonym czytelnikom, ale
również osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z fantastyką. Na pewno
się nie zawiodą. Oprac. P.W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz